reklama
kategoria: Kraj
15 wrzesień 2024

Turniej WTA w Guadalajarze - życiowy sukces Magdaleny Fręch

zdjęcie: Turniej WTA w Guadalajarze - życiowy sukces Magdaleny Fręch / fot. PAP
fot. PAP
Rozstawiona z numerem piątym Magdalena Fręch pokonała grającą z "czwórką" francuską tenisistkę Caroline Garcię 7:6 (7-4), 7:5 i awansowała do finału turnieju WTA 500 na twardych kortach w meksykańskiej Guadalajarze. O pierwszy w karierze tytuł zagra z Australijką o polskich korzeniach Olivią Gadecki.
REKLAMA

To życiowy sukces 26-letniej łodzianki, która do tej pory zajmowała 43. lokatę w światowym rankingu. W lipcu, tuż przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu, wystąpiła po raz pierwszy w finale - przegrywając w Pradze z Magdą Linette w decydującym meczu imprezy należącej do WTA Tour, ale mającej rangę WTA 250.

Poza tym w sierpniu 2021 zwyciężyła w challengerze WTA 125 w amerykańskim Concord, gdzie pula nagród wyniosła 115 tys. dolarów. W stolicy Czech do podziału było 267 tys. USD, a teraz w Meksyku ta kwota to 922,5 tys. Polka zapewniła sobie już 87,6 tys., a w przypadku wygranej będzie to 142 tysiące dolarów.

Do jej rankingu dopisano też już 325 punktów, co pozwoliło się jej w "wirtualnym" notowaniu przesunąć z 43. na najwyższą w karierze 36. lokatę. W przypadku końcowego triumfu może się zameldować nawet na 31. miejscu, a dotychczas jej najlepszym osiągnięciem było 42.

W półfinale zawodniczka trenera Andrzeja Kobierskiego spotkała się z doświadczoną Garcią, niegdyś czwartą rakietą globu, a teraz plasującą się na 30. miejscu w świecie. Z triumfatorką 11 turniejów WTA w singlu zmierzyła się po raz drugi - w styczniu Polka dość sensacyjnie, bo wtedy notowania rywalki były wyższe niż obecnie, wygrała w 2. rundzie Australian Open w Melbourne 6:4, 7:6 (7-2).

Sobotni pojedynek miał dość podobny przebieg. Francuzka szybko wypracowała sobie wyraźną przewagę, prowadząc m.in. 3:0 i 5:2, ale nie potrafiła postawić kropki nad i. W dziewiątym gemie pierwszej partii Fręch obroniła dwa setbole, zanim przełamała po raz pierwszy serwis przeciwniczki, a po chwili wyrównała na 5:5. Później miała dwa kolejne breaki, ale o losach tej odsłony zdecydował tie-break.

Zaczął się również po myśli Garcii, która wygrywała 3-0, ale później zdobyła jeszcze tylko jeden punkt i to Polka zwyciężyła 7-4.

Drugi set toczył się według niemal identycznego scenariusza. Było już 3:0 dla Garcii, m.in. po przełamaniu w gemie, który składał się z 20 punktów. Łodzianka jednak nie rezygnowała i najszybciej jak to możliwe odrobiła straty, doprowadzając do remis 3:3. Później miały miejsce dwa kolejne przełamania z obu stron, ale decydujące i kończące okazało się następne w 12. gemie, które dało Fręch wygraną 7:5 i awans do finału. Zakończył pojedynek autowy wolej Francuzki przy pierwszym meczbolu dla Polki, która łącznie popełniła siedem podwójnych błędów serwisowych przy jednym asie (Francuzka miała w tych elementach 7-6).

"Trudno na gorąco opisać, co czuję, bo ciągle kłębi się we mnie mnóstwo emocji. To mój pierwszy finał WTA 500, więc to naprawdę wyjątkowe osiągnięcie i wielki krok w mojej karierze" - skomentowała Fręch trwające dwie godziny i osiem minut spotkanie.

W drugim półfinale Australijka o swojsko brzmiącym nazwisku Gadecki pokonała Kolumbijkę Camilę Osorio 6:2, 6:3 i po raz pierwszy zagra o tytuł WTA.

Finał, który będzie pierwszą konfrontacją Fręch z pięć lat młodszą i sklasyfikowaną na 152. pozycji na liście światowej Gadecki, rozpocznie się ok. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego.

Polska tenisistka ciągle widnieje w drabince rozpoczynającej się w poniedziałek imprezy WTA 500 w Seulu. W 1. rundzie miałaby się spotkać z kwalifikantką.

W Guadalajarze występowała także w deblu Katarzyna Piter, ale odpadła w 2. rundzie.

Wyniki półfinałów:

Olivia Gadecki (Australia) - Camila Osorio (Kolumbia) 6:2, 6:3

Magdalena Fręch (Polska, 5) - Caroline Garcia (Francja, 4) 7:6 (7-4), 7:5

(PAP)

pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Pińczów
0.1°C
wschód słońca: 06:43
zachód słońca: 16:00
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Pińczowie